INFOR Nr 22/2006 (222) - 30
października 2006 r.
Przyłącza wodociągowe i
kanalizacyjne powinien utrzymywać odbiorca usług
Próba narzucenia przedsiębiorstwu wodociągowo-kanalizacyjnemu finansowej
odpowiedzialności za utrzymanie wszystkich przyłączy wodociągowych i
kanalizacyjnych nie znajduje uzasadnienia w przepisach prawa.
Zgodnie z art. 5 ust 2 ustawy z 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym
zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (dalej ustawy),
jeżeli umowa o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków nie stanowi
inaczej, odbiorca usług odpowiada za zapewnienie niezawodnego działania
posiadanych instalacji i przyłączy wodociągowych lub instalacji i
przyłączy kanalizacyjnych z urządzeniem pomiarowym włącznie.
To znaczy, że za utrzymanie w należytym stanie przyłączy wodociągowego i
kanalizacyjnego odpowiedzialny jest odbiorca usług, który zgodnie z art.
15 ust. 2 ustawy, wcześniej musi zapłacić również za ich wybudowanie.
Ustawodawca zezwolił jednak, by na podstawie umowy zawartej między
odbiorcą a przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym obowiązki w
zakresie niezawodnego działania przyłączy przejęło przedsiębiorstwo.
Taką wykładnię wskazanych przepisów zdaje się negować Urząd Ochrony
Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który wszczął przeciwko jednemu z
przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych z Wielkopolski postępowanie,
zarzucając spółce naruszenie art. 8 ust. 2 pkt 6 ustawy z 15 grudnia
2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów. Przepis ten zakazuje
nadużywania pozycji dominującej poprzez narzucanie uciążliwych warunków
umów przynoszących nieuzasadnione korzyści. W tym przypadku urząd uznał,
iż spółka narzuca uciążliwe warunki, obciążając odbiorców
odpowiedzialnością za niezawodne działanie przyłączy wodociągowych i
kanalizacyjnych, które nie znajdują się w ich posiadaniu, i uzyskuje w
ten sposób nieuzasadnione korzyści.
UOKIK stwierdził, że z chwilą włączenia przyłącza do sieci wodociągowej
albo kanalizacyjnej jego posiadaczem staje się przedsiębiorstwo. Zatem
jego powinny obciążać wszelkie koszty utrzymania tego przyłącza.
Urząd oparł swoje stanowisko na własnej wykładni uzasadnienia uchwały
Sądu Najwyższego z 8 marca 2006 r. (sygn. akt III CZP 105/05). W
końcowej części uzasadnienia SN, zauważając skomplikowany status
przyłączy, przyjął, że są one urządzeniami w rozumieniu art. 49 k.c.,
czyli odrębnymi rzeczami ruchomymi, które jednak wchodzą w skład sieci.
We wcześniejszych zaś rozważaniach zawartych w uchwale SN stwierdził (w
zupełnie innym kontekście), że o tym, jaki tytuł prawny do przyłączonych
urządzeń będzie przysługiwał przedsiębiorcy sieciowemu, zdecyduje umowa
stron, a jeżeli do jej zawarcia nie dojdzie, właściciel przedsiębiorstwa
sieciowego będzie jedynie posiadaczem przyłączonych urządzeń.
Z tego ostatniego zdania Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wywiódł
wniosek, iż fizyczne włączenie przyłącza do sieci zawsze powoduje
przejście posiadania na przedsiębiorstwo i automatycznie uwalnia
odbiorcę od obowiązku utrzymania przyłącza w odpowiednim stanie.
Stwierdził również, że gdy przyłącza wykraczają poza granice
nieruchomości odbiorców, zaś przedsiębiorstwo wykorzystując je uzyskuje
przychody, utrzymywanie przyłączy przez przedsiębiorstwo jest zbieżne ze
społecznym poczuciem słuszności.
Analizując kwestie prawne w kontekście tezy przedstawionej przez UOKiK,
należy stwierdzić, że:
• Sąd Najwyższy w uchwale z 8 marca 2006 r., określając status prawny
przyłączy, bardzo wyraźnie zwrócił uwagę na ich odrębność w stosunku do
innych urządzeń, o których mowa w art. 49 k.c., i skomplikowany
charakter, wynikający zarówno z ich szczególnej roli w sensie
technicznym, jak i wyraźnych rozwiązań prawnych. Stąd wniosek, iż nie
wszystkie uwagi poczynione w uchwale w odniesieniu do innych urządzeń
należy analogicznie stosować do przyłączy. Dla przykładu SN stwierdził,
iż status prawny włączanych do sieci urządzeń objętych treścią art. 49
k.c. zależy od tego, czy stają się one częścią składową instalacji
należącej do przedsiębiorstwa. W razie odpowiedzi twierdzącej,
urządzenia te tracą swoją odrębność i stają się własnością właściciela
instalacji. W razie odpowiedzi przeczącej, stanowią odrębne rzeczy
ruchome i o ich własności zdecydować mogą strony umowy o przyłączenie.
Tymczasem charakter techniczny przyłączy wodociągowych i kanalizacyjnych
powoduje, iż podział powyższy jest w stosunku do nich bezprzedmiotowy,
bowiem zawsze stanowią one odrębne od sieci rzeczy ruchome (nie są jej
częściami składowymi), na co wskazał sam SN. To samo dotyczy kwestii
posiadania. O ile bowiem urządzenia, nawet stanowiące własność
odbiorców, służą przede wszystkim przedsiębiorstwu, o tyle przyłącza
służą przede wszystkim odbiorcy, nawet jeśli technicznie, jak orzekł SN,
wchodzą w skład sieci,
• wejście w posiadanie rzeczy (w tym przypadku przyłącza), zgodnie z
utrwalonymi poglądami doktryny, wymaga spełnienia określonych
przesłanek. Posiadanie występuje bowiem wyłącznie przy równoczesnym
istnieniu fizycznego elementu władania rzeczą (corpus possessionis) oraz
psychicznego elementu rozumianego jako zamiar władania rzeczą dla siebie
(animus rem sibi habendi). O ile ewentualnie można byłoby uznać, iż
włączenie przyłącza do sieci przedsiębiorstwa w jakimś sensie pozwala
przyjąć istnienie elementu fizycznego posiadania rzeczy, o tyle
niemożliwe jest uznanie istnienia elementu animus, zwłaszcza gdy
przedsiębiorstwo wyraźnie deklaruje brak chęci posiadania przyłącza, co
jest regułą,
• gdyby uznać, iż posiadanie przyłącza z chwilą jego włączenia do sieci
automatycznie przechodzi na przedsiębiorstwo, to zupełnie niezrozumiała
i niepotrzebna byłaby treść przywołanego już art. 5 ust. 2 ustawy o
zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków, który
pozwala obowiązek utrzymania przyłączy w drodze umownej przenieść z
odbiorcy na przedsiębiorstwo, a także art. 6 ust. 3 pkt 3a ustawy, który
stanowi, iż umowa o zaopatrzenie w wodę lub odprowadzanie ścieków
powinna wskazywać m.in. warunki usuwania awarii przyłączy wodociągowych
lub przyłączy kanalizacyjnych będących w posiadaniu odbiorcy usług.
Przyjmując, iż ustawodawca działa racjonalnie, nie do zaakceptowania
jest teza, iż powyższe przepisy zostałyby zawarte w ustawie w sytuacji
automatycznego przejścia posiadania przyłączy na przedsiębiorstwo, gdyż
de facto byłyby całkowicie zbędne,
• wskazany automatyzm prowadzi do utraty posiadania przez odbiorcę usług
(będącego przecież właścicielem przyłącza) i to bez jego woli. Czy w tej
sytuacji odbiorca pragnący przywrócenia posiadania powinien wytoczyć
powództwo posesoryjne? Artykuł 222 par. 1 k.c. stanowi, że właściciel
może żądać od osoby, która faktycznie włada jego rzeczą, żeby rzecz
została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem
właściciela uprawnienie do władania nią. W tej sytuacji jednak
przedsiębiorstwu brak takiego skutecznego prawa.
Nawiązując do względów społecznych sygnalizowanych w stanowisku UOKIK,
należy stwierdzić, iż rzeczywiście regulacja art. 5 ust. 2 ustawy o
zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków niesie
za sobą poważne konsekwencje, szczególnie kiedy weźmiemy pod uwagę, że
zgodnie z definicją ustawową, zarówno przyłącze wodociągowe, jak i w
określonych przypadkach przyłącze kanalizacyjne wykraczać mogą poza
granice nieruchomości odbiorcy usług, co zmusza go do ponoszenia kosztów
związanych np. z umieszczeniem przyłącza w pasie drogowym. Jednak taki
sposób ukształtowania powyższej kwestii został przez ustawodawcę
przesądzony i, co więcej, konsekwentnie wpisuje się on w filozofię
ustawy i wydanego na jej podstawie rozporządzenia ministra budownictwa z
28 czerwca 2006 r. w sprawie określania taryf, wzoru wniosku o
zatwierdzenie taryf oraz warunków rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie w
wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków.
Ideą ustawy i rozporządzenia jest indywidualizacja kosztów świadczenia
usług tak, by eliminować sytuacje, w których ogół odbiorców finansuje
świadczenia na rzecz poszczególnych podmiotów. Jest to bardzo ważne,
zważywszy że przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne mają prawny
obowiązek kalkulowania swoich przychodów w sposób zapewniający pokrycie
wszystkich uzasadnionych kosztów działania przy uwzględnieniu marży
zysku. Oznacza to, iż wszelkie koszty przedsiębiorstwa znajdują
odzwierciedlenie w stosowanych cenach i stawkach opłat, zatem są zawsze
pokrywane ostatecznie przez odbiorców. Przejęcie przez przedsiębiorstwa
wodociągowo-kanalizacyjne obowiązku pokrywania kosztów generowanych
przez poszczególnych odbiorców w zakresie utrzymania ich przyłączy
powoduje np. obciążenie ogółu gospodarstw domowych kosztami utrzymania
przyłączy zaopatrujących w wodę odbiorców przemysłowych. Wydaje się
zatem, że rzeczywiście niezgodne ze społecznym odczuciem słuszności
byłoby właśnie przejęcie przez przedsiębiorstwo
wodociągowo-kanalizacyjne odpowiedzialności finansowej za utrzymanie
wszystkich przyłączy wodociągowych i kanalizacyjnych, gdyż prowadziłoby
do przerzucenia kosztów indywidualnych odbiorców na ogół mieszkańców,
czego żadną miarą nie można by uznać za ochronę konsumentów.
Z dotychczasowego wywodu wynika również, że przedsiębiorstwo nie uzyska
żadnej nieuzasadnionej korzyści, gdyż koszty utrzymania przyłączy będą
uwzględniane przy tworzeniu taryfy cen płaconych przez ogół odbiorców.
Należy zatem stwierdzić, iż nieuzasadniony jest pogląd, że samo
włączenie przyłącza wodociągowego lub kanalizacyjnego do sieci
przedsiębiorstwa, przenosi nań obowiązki dotyczące jego utrzymania. Taka
wykładnia jest bowiem sprzeczna z wyraźnymi regulacjami ustawy o
zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków oraz
utrwalonym w doktrynie prawa sposobem rozumienia instytucji posiadania.
Co więcej, stanowisko UOKiK nie znajduje potwierdzenia w powoływanym
przezeń wyroku Sądu Najwyższego z 8 marca 2006 r., jeżeli jego
uzasadnienie poddane zostanie wnikliwej analizie jako całość.
A skoro działanie przedsiębiorstwa nie narusza prawa, to nie może być
mowy o narzucaniu przez nie uciążliwych warunków umów o zaopatrzenie w
wodę i odprowadzanie ścieków. Podobnie jest z zarzutem czerpania
nieuzasadnionych korzyści przez przedsiębiorstwo, gdy nie chce ono
indywidualnymi kosztami jednego odbiorcy obciążyć wszystkich odbiorców.
Stanowisko UOKiK niszczy wynikający z ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w
wodę mechanizm ochronny ogółu konsumentów. Powodem tego wydaje się być
nie do końca zrozumiana przez UOKiK istota stosunków prawnych i
konkurencyjno-konsumenckich wykonywania zadań z zakresu użyteczności
publicznej, w tym zaopatrzenia w wodę.
Charakter techniczny przyłączy wodociągowych i kanalizacyjnych powoduje,
iż zawsze stanowią one odrębne od sieci rzeczy ruchome. To samo dotyczy
kwestii posiadania. O ile bowiem urządzenia, nawet stanowiące własność
odbiorców, służą przede wszystkim przedsiębiorstwu, o tyle przyłącza
służą przede wszystkim odbiorcy, nawet jeśli technicznie wchodzą w skład
sieci.
Łukasz Ciszewski
Jędrzej Jerzmanowski
Zygmunt Jerzmanowski
Tymoteusz Płonka
Kancelaria Business Lex
źródło: INFOR Nr 22/2006 (222) - 30 października 2006 r. |